Czytasz-komentujesz

Jeśli czytasz mojego bloga, pozostaw po sobie ślad, bo to daje mi dalszą ochotę żeby dodawać tu posty.Proszę bardzo:)

czwartek, 8 sierpnia 2013

Rozdział 2

Za 10 minut wszyscy byli gotowi.zrobiliśmy sobie zdjęcie i wysłałam je Lou. Po chwili oddzwonił i powiedział ze już niedlłgo się spotkamy i baaardzo tęskni. Po kilku minutach byliśmy na miejscu.Bawiliśmy się świetnie, ale trochę brakowało nam Louisa. Zayn zaszalał i dużo wypił, musieliśmy go pilnować.Wróciliśmy o 4 nad ranem. Padłam od razu.Następnego dnia gdy się obudziłam nie wiedziałam gdzie jestem. Po chwili dotarło do mnie ze lezę  w łóżku Niallera. Był tylko w bieliźnie. Obudziłam go i spytałam czy my... ale na szczęście  zaprzeczył. Ubrałam się i zrobiłam śniadanie dla wszystkich.W trakcie jedzenia zadzwonił do mnie Lou powiedział ze ma dla mnie niespodziankę. O 19 ma na mnie czekać Josh w samochodzie, gdzieś mnie zawiezie.Poszłam się spakować.Posiedziałam z chłopakami do 18.Potem poszłam się przy szykować.Ubrałam zielone rurki 3/4 bluzkę i trampki.Pożegnałam się z nimi i wsiadłam do auta.  Podczas jazdy próbowałam vos wyciągnąć od Josha ale trzymał buzie na kłódkę. Jechaliśmy ok 2,5h. Trochę sobie pospałam, jak już byliśmy na miejscu było ciemno. Josh założył mi chustkę na oczy  i wyprowadził mnie ostrożnie z samochodu. Nagle poczułam czyjeś ręce na mojej talii.Od razu poznałam ze to Lou'i . Dal mi buziaka i prowadził gdzieś pod Górkę. Po chwili zdjął mi chustę i zobaczyłam pięknie oświetlone miejsce.Dopiero po chwili rozpoznałam ze to nasz domek nad jeziorem. Było cudownie, romantycznie, dookoła były po rozstawiane świeczki duże i małe.Jednak coś mąciło moja głowę , ten głupi pocałunek z Niallem. Nie mogłam rozpoznać się Lou. Usiedliśmy na huśtawce i chłopak podał mi drinka i cos do jedzenia. Boo Bear zaczął śpiewać LAY. Byłam wzruszona.Lou jednak wyczuwał ze coś przed nim ukrywam.Po chwili przytuliłam się do niego i wyszeptałam mu do ucha ze baaardzo go kocham i tylko on się dla mnie liczy. Poleżeliśmy jeszcze z 1h i poszliśmy się położyć. Porozmawialiśmy jeszcze trochę .W pewnej chwili musiałam mu powiedzieć ze Niall mnie pocałował. Przeprosiłam go. Lou się trochę zdenerwował ale mi wybaczył bo jestem najważniejszą osoba w jego życiu . Po chwili Lou powiedział ze musi pogadać z blondaskiem.Poprosiłam go zeby nie był dla niego zbyt ostry bo niedawno rozstał się z dziewczyna. Lou na to ze on nie miał żadnej dziewczyny.Strasznie się wściekłam na Nialla. Zrobiłam się senna, położyłam się spać. W nocy się obudziłam i nie mogłam spać przez Niallera. Jak on tak mógł mnie wykorzystać.Ciągle zadawałam sobie to pytanie.Rano Lou zadzwonił do blondaska żeby to wszystko wytłumaczyć.Bardzo się wkurzył.Powiedziałam żeby na razie dał sobie z tym spokój jak wrócimy to będziemy myśleć. Próbowaliśmy o tym nie myśleć ale się nie dało.Poszłam zrobić obiad. Wieczorem poszliśmy na dyskotekę.Ubrałam krótką srebrną sukienkę i szpilki. Spięłam włosy i ułożyłam je  w nieład. Lou jak zawsze był zachwycony. Wytańczyliśmy się, wypiliśmy kilka drinków. Nie obyło Się bez autografów ale było ich mniej niż w mieście. Wróciliśmy nad ranem ok 5. W drodze do domu strasznie rozbolały mnie nogi wiec LOU wziął mnie na ręce. Usnęłam w jego ramionach. Obudziłam się po 12,Boo Bear jeszcze spał.Poszłam się ubrać i przygotować śniadanie. Przyszykowałam od razu dla Louisa. Po chwili się obudził. Powiedział ze miał straszny sen że ze sobą zerwaliśmy. Tego dnia  musieliśmy wracać. Spakowaliśmy się i poszliśmy na huśtawkę spędzić resztę wolnego czasu. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy i widziałam  ze Lou coś dręczy. Domyśliłam się że chodzi o Nialla. Powiedziałam żeby się nie martwił. Było po 14. Pozbieraliśmy się i wyjechaliśmy do domu. Na miejscu Nialler nie przyszedł się przywitać. Wytłumaczyłam sytuacje chłopakom i poprosiłam ich żeby zostawili nas w trójke na jakąś godzinkę. Poszli do kina, a my od razu poszliśmy do blondasa. Trochę się bałam. Przed wejściem do pokoju Lou mnie pocałował i powiedział że obojętnie co się stanie on i tak nie przestanie mnie kochać. Weszliśmy do niego i zaczęliśmy gadać. Niall nie wiedział co powiedzieć ale się przyznał że mu się podobam  ale nie che zranić przyjaciela .Lou przemówił mu do rozsądku i zagroził że jeżeli znowu przyjdzie mu coś takiego do głowy to odejdzie z zespołu i wyleci ze mną do innego kraju. Przytuliliśmy się na zgodę .Zadzwoniłam do Zayna ze mogą już wracać.Po 30 minutach byli już w domu. Lou'i zaproponował grę w butelkę. Wszyscy byli chętni. Miałam "oko" na Nialla. Jak zawsze uśmieliśmy się po pachy. Z nimi nie da si żyć w powadze. Siedzieliśmy w kółku Niall Zayn Harry Ja Liam Lou. Miałam przynajmniej obu chłopaków na oku. Pierwszy kręcił Zayn  o wylosował Hazze. Przyznał się że kocha"TIC TAC FLUCK" :) Harry wykręcił Nialla. Nie może przez całą tą grę nic jeść. Jakoś to przyjął . Niall wykręcił mnie. Kazał mi pocałować każdego z nich tak długo jak go kocham...Przeraziłam się trochę tym zadaniem.No ale ok, zaczęłam od Lou.Oczywiście było najdłużej. Zaraz po nim był Lias, bo to nasz Daddy. Po nim był Zayn, Harry i Niall. W sumie to ostatnia trójka była na równi. Widziałam minę LOUISA jak się na mnie patrzył. Potem usiedliśmy aby obejrzeć jakiś film w TV. Chłopcy wybrali horror, przynajmniej będe miała okazje się poprzytulać. Przed filmem poszłam po coś do jedzenia i picia bo znając chłopców zaraz będą głodni a nie będzie im się chciało iść i przynieść . Za mną przyszedł Niall do kuchni . Powiedział :
Niall- swietnie całujesz
ja-przestań!
Niall-  no ok przepraszam- wzięłam to co miałam przygotowane i poszliśmy do reszty. Usiadłam koło Zayna i Lou. Obok Zayna siedział Niall a na fotelach siedzieli; Lias i Harry . Po chwili zaczeliśmy się rzucać popcornem. Wszędzie było go mnóstwo.Gdy film się zaczął położyłam się na kolanach Lou. On zaczął mnie głaskać po głowie, nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Było bardzo przyjemnie czułam go nawet przez sen. Obudziłam się w naszym łóżku. Było po 23. Poszłam się umyć .Gdy wracałam do łóżka Lou już tam leżał. Położyłam się obok niego. Czułam od niego alkohol. Obudziłam się  wystraszona. Koło mnie leżał jeszcze dodatkowo blondasek. On i Lou tulili się do mnie. Zabrałam ręce Nialla z mojego brzucha. Spojrzałam na niego, wyglądał bardzo słodko :)Zeszłam na dół bo strasznie chciało mi się pić. Zdziwiona spotkałam tam Zayna. Zaczeliśmy rozmawiać.:
ja- Zayn?! co ty już nie śpisz?
Zayn- nie jak widać, zachciało mi się pić.
JA- jaki zbieg okoliczności mi też,
Zayn-mam do ciebie pytanie...
JA- no dawaj bo idę dalej spać.
Zayn- czy ty idziesz na dwa fronty , bo zajrzałem dziś do was i zobaczyłem ciebie Nialla i Lou razem w łóżku. a na dodatek przytulałaś się z blondaskiem.
Ja-yyy... ale to tylko przez sen , jak sie obudziłam też mnie trochę to zdziwiło.
Zayn- mam nadzieje że nie zdradzasz Louisa?
JA-   głowa cię rozbolała? dobranoc!-poszłam dalej spać choć było po 10.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz